Muzyka jest kwestią chyba oczywistą, ale kocham ich nietypowe brzmienie. Kocham to jak ich piosenki są przeładowane energią i to, że zawsze poprawiają mi humor. I przede wszystkim - oni sami w sobie, ich styl, ich wygłupy na filmikach i zdjęciach, ich wywiady - cieszą mnie jak nikt inny.
Ciężko mi powiedzieć, która piosenka jest moją ulubioną, ale chyba będzie to "Oh my Juliet!" - mam do niej największy sentyment. :"3
Offline
Bo... Bo mi Kjóik pokazała >< I musiało być jako pierwsze Liar Liar. Potem chyba Punky Heart? Nie wiem... ale to było jak ona nocowała, rano obudziłam się i to nuciłam i chciałam więcej <3 I tak jakoś...
Są radośni. Mają pozytywną energię, Maya jest po prostu słodki. Nadają mojemu życiu barw ;3
Ulubiona? Punky Heart. I tak pozostanie.
Na koniec: to był mój pierwszy zespół VK <3
Offline
Gatt napisał:
Na koniec: to był mój pierwszy zespół VK <3
Myślałam że to bardziej podchodzi pod Oshare, ale nie będę się spierać ^^ Za co polubiłam? Za połączenie elektroniki którą bardzo lubię, rocka i wokalnych wstawek rapowych. To coś oryginalnego LM.C w sobie mają i chcę właśnie to zobaczyć na żywo. Moje ulubione single PUNKY❤HEART i GHOST†HEART.
Offline
Mini napisał:
Myślałam że to bardziej podchodzi pod Oshare, ale nie będę się spierać ^^
Właśnie tu jest kwestia sporna, czytałam, że i VK i OK... Więc tu nie da się dokładnie sprecyzować. Na pewno muzyka LM.C jest charakterystyczna ^ ^
Offline
Z wyglądu są 100% visual-kei.
Ubrania mają ciemne, z jakimiś jaskrawymi i kolorowymi dodatkami, ale ciemne. Właśnie przez ich muzykę jest dylemat oshare/visual mimo iż tyczy się wyglądu. Jak twierdzą sami LM.C grają electro pop-rock. Jest to coś dużo lżejszego od piosenek granych przez konkretne zespoły visualowe, ale się do nich zaliczają. Mają bardzo dużo piosenek gdzie jest dużo "słodkości".
Nie jest to mój pierwszy zespół jrockowy jaki poznałam, ale jeden z moich ulubionych. Znajduje się w czołówce mojego top 10. Dlaczego? Bo na to zasługują. Uwielbiam ich i ich muzykę. Jest inna, jakby nie patrzeć. Drugiego zespołu o podobnym charakterze brzmienia nie znam... Naprawdę Oo"
Offline
Ja bym tego nie nazwała w 100 % VK. Ich wygląd trochę się różni niż np. takiego the GazettE.
http://userserve-ak.last.fm/serve/_/547 … azettE.png
http://userserve-ak.last.fm/serve/_/8558709/LMC+_88.jpg
Widać różnicę? Myślę że tak Oczywiście nie można zaszufladkować każdego zespołu do jednego stylu.
Gimli napisał:
Mają bardzo dużo piosenek gdzie jest dużo "słodkości".
Oshare = słodkość ; )
Offline
Herp, derp. Jak dla mnie nie są ani stuprocentowym VK, ani oshare kei. Są dość ciekawą mieszanką. Inne zespoły tych gatunków, są bardzo często do siebie bardzo podobne - LM.C wydaje się przy nich niemal unikalne.
Offline